Kurs Stoicyzmu LOGO

Pociecha

„​Taka jest już natura istot śmiertelnych, że nie podoba im się nic bardziej niż to, co straciły.

Seneka Młodszy,
O pocieszaniu do Marcji, XVI.8

Żyjemy w świecie z ogromną liczbą decyzji do podjęcia. Każda wizyta w sklepie wiąże się z koniecznością wyboru jednego produktu z setek podobnych. Każdego dnia potrzebujesz odpowiedzieć sobie na pytanie, czym się dzisiaj zająć. W kwestiach tego, jak zorganizować sobie życie, pytań również nie brakuje. Czy powinienem poślubić właśnie tę osobę? Czy brać ślub teraz czy poczekać jeszcze rok i zobaczyć, jak się nam ułoży? Czy już starać się o dziecko czy najpierw zająć się rozwojem kariery?

Zazwyczaj myślimy o możliwości dokonania wyboru jako o czymś pozytywnym. Tymczasem amerykański psycholog Barry Schwartz, w książce Paradoks wyboru, pokazuje, że wybór, zwłaszcza tak przepastny jak obecnie, przysparza nam też nielichych problemów. Najpodlejszym z nich jest, w mojej ocenie, koszt alternatyw. Opowiem Ci dwie historie, które zilustrują, jak on działa.

Osiem lat temu wracałem ze Stanów Zjednoczonych do Polski. Jak to w przypadku tego typu lotów bywa, miałem międzylądowanie w zachodniej Europie, a potem dopiero kolejny samolot do ojczyzny. By zrobić dobry użytek z międzyczasu międzylądowania, poszedłem do sklepu wolnocłowego, by kupić perfumy w okazyjnej cenie. Mimo tego, że wstępnej selekcji dokonałem bardzo szybko – ostateczny wybór był dla mnie… udręką. Trzy rodzaje perfum bardzo mi się podobały i nie potrafiłem się zdecydować tylko na jedną. A nie miałem budżetu na więcej. Czas się kończył, więc zamknąłem oczy, zakręciłem ręką w powietrzu i skierowałem palec na jedną z butelek, dokonując losowego wyboru. Czy będąc w samolocie do Polski cieszyłem się, że mam buteleczkę drogich perfum, których zapach bardzo mi się podobał? Nie! Dręczyłem się myślami, że jednak dokonałem złego wyboru. Że trzeba było wziąć jedną z tych dwóch pozostałych.

Jeszcze będąc na studiach, zdecydowałem, że będę prowadził własną działalność gospodarczą. Tak też zrobiłem. Nigdy w życiu nie przepracowałem nawet 1 dnia na etacie. Przez wiele lat z zazdrością patrzyłem na kolegów robiących karierę w korporacjach. Marzyło mi się, by tak jak oni, zarabiać nawet wtedy, gdy nie pracuję, czyli podczas płatnego urlopu. By wiedzieć każdego miesiąca, ile dokładnie zarobię. Bym nie musiał inwestować swoich pieniędzy, jedynie mając nadzieje, że się zwrócą – tylko mieć pewny zysk. Gdy jednak opowiedziałem o tym etatowym znajomym, to oni rozpoczęci zaczęli uzasadniać, jakim to ja jestem szczęśliwcem. Będąc na działalności mogę zrobić wypad za miasto w środku tygodnia, nie prosząc nikogo o urlop. Nie mam na sobą szefa, który marudzi, stresuje i przeszkadza w wykonywaniu roboty. Nie mam żadnego limitu zarobków. Mogę w miesiąc zarobić tyle, co oni w pół roku itd.

Koszty alternatyw sprawiają, że widzimy bardzo wyraźne zalety tej niewybranej opcji, nie dostrzegając jej wad. Z kolei w wariancie, na który się zdecydowaliśmy, silnie czujemy wszystkie bolączki, całkiem zapominając o korzyściach.

Jak więc możemy przezwyciężyć tę naturę istot śmiertelnych, o których pisze Seneka? Za każdym razem, gdy dręczą Cię koszty alternatyw, czyli żal, że nie dokonałeś innego wyboru, posłuż się równym rachunkiem. Porozmawiaj ze znajomymi, poczytaj w Internecie opinie osób, które dokonały innego wyboru niż Ty. Zanotuj skrzętnie wszystkie zalety i wady zarówno Twojego wyboru, jak i alternatyw. Dopiero wtedy będziesz w stanie wyciągnąć wartościowy na przyszłość wniosek, które rozwiązanie jest dla Ciebie lepsze. To też powinien być jedyny cel Twoich rozważań. Nie przeżywanie przeszłości i obwinianie się za źle podjęte decyzje, ale lekcja, która w przyszłości pozwoli Ci dokonywać lepszych wyborów.

Masz ochotę na więcej stoickiej mądrości?

Zapraszam do zapisania się na Filozoficzny Newsletter

Nie cześciej niż raz na tydzień dostaniesz od nas świeżą porcję materiałów inspirowanych stoicką filozofią – w formie wartościowych artykułów, podcastów i nagrań wideo.

Tuż po dołączeniu do newslettera, dostaniesz wyjątkowy prezent w postaci elegancko wydanego e-booka:

menu